Plastyk 007 Hawker Hunter F Mk.6 British Jet Fighter

Witam. Jak dla mnie to jeden z lepszych modeli dla początkujących. Tani i w miarę dobry. Historia formy do wytłoczenia tego modelu sięga 1955 roku. Wtedy firma FROG zrobiła pierwszą wypraskę. Potem NOVO na bazie tej wypraski w 1977 roku zrobiła swój model. W 1979 roku NOVO wypuściła drugi wypust tego modelu i od tego momentu zaczyna się historia tej formy dla firmy PLASTYK. W 1999 roku ZST PLASTYK wypuszcza ten zestaw o numerze PLK007. Czyli podsumowując forma do odlewu w 2018 roku ma 63 lata. Jak na staruszkę/staruszka dobrze się trzyma. Fajne jest zamocowanie skrzydła do kadłuba poprzez wnękę podwozia. Fotel z kabiny pilota jakoś nie pasuje, ale można sobie to podarować. Przez wloty powietrza widać na przelot. Powinny być w białym kolorze taka jak ma oryginalny samolot. Na połączeniu skrzydło-kadłub trzeba trochę szpachli użyć. Mocowanie zbiorników paliwa do skrzydła jest anachroniczne. Mocowanie usterzenia poziomego do statecznika też wymaga trochę szlifowania i szpachlowania. Ale finał bardzo dobry. Spokojnie można go sobie kupić lub sprezentować. Ja swojego kupiłem na wyprzedaży w księgarni internetowej, gdzie był naprawdę tani. A potem dokupiłem jeszcze kilka. Od nadmiaru głowa nie boli, a potrenować różne techniki malarskie i nie tylko można bez grzechu na tak tanim modelu. Według zasady koszt / efekt ten model zgarnia 100 procent punktów. Pozdrawiam.

Zgadzam się z poprzednikiem. Tani, dobry, idealny dla początkujących

Plastik jest dość dziwny bo taki gruby i ciężki ale nie przeszkadza to w sklejaniu. Kupując go za 10zł nie spodziewałem sie jakiegoś szału, a tu okazało sie ze jest naprawdę fajny. Za bardzo małe pieniądze fajny efekt. Polecam :)

w instrukcji jest błąd z malowaniem werji z zielonymi łatami M1 jasnoszary morski to łaty a nie podwozie, a M3 popielaty jasny to ma być na podwozie a nie łaty, po prostu na odwrót trzeba pomalować

Dzięki za informacje !

Również go skleiłem paręnaście lat temu. Nie wiem, jak z dokładnością wymiarową i w ogóle jak prezentuje się merytorycznie względem oryginału, ale skleja się bardzo przyjemnie- wszystko ładnie do siebie pasuje. Jedynym mankamentem jest konieczność dociążenia przodu, ale trochę ołowiu, plasteliny i roboty z wpasowaniem ale to pikuś.

To byl moj pierwszy model. Mialem 10 lat. Poczatek lat 90-tych. Nic sie nie zmienil

Czy ktoś skleił ten model? Jak się go skleja?