Jak wiadomo ładnie pomalowane trzonki narzędzi, czy też inne przedmioty wykonane z drewna, dodają uroku i większego realizmu naszemu modelowi.
Malowanie drewna jest kluczowym elementem z samolotach, rodem z pierwszej wojny światowej, które miały w większości drewniane śmigła.
Toteż patrząc się na wyposażenie modelu czołgu, odczuwamy, że czym prędzej czy później z drewnem przyjdzie nam się zmierzyć. :)

Potrzebne:



-farby olejne (Czerń, Brąz Van Dycka oraz Ugier jasny),

-benzyna ekstrakcyjna bądź inny rozcieńczalnik do farb olejnych,

-farbka bazowa, w moim przypadku Pactra A111,

-okrągły, średni pędzel,

-jakieś pojemniczki,

-patyczki higieniczne,

-średnio tępe narzędzie np: wyszlifowana igła krawiecka.

Zaczynamy od pomalowania trzonku, śmigła itd, bazą.
W moim przypadku jest to Pactra A111. Po pomalowaniu tą farbą dobrze jest nanieść na nią lakier matowy bądź półmatowy.



Na gotową bazę nanoszę 2 kolory farby olejnej, Brąz Van Dycka oraz czerń, metodą "biedronki".





Maczam pędzelek w benzynie ekstrakcyjnej oraz rozcieram farbę olejną ruchami pionowymi. Następnie używając pędzla nanoszę Ugier jasny tą samą metodą.



Czekam aż farby trochę podeschną oraz lekko tępym narzędziem delikatnie rysuje powierzchnie farb olejnych tak aby odsłonić farbę bazową czyli A111. Należy tutaj uważać aby nie zedrzeć farb do plastiku.





Dla uzyskania lepszej głębi mogę nanieść czerń oraz rozetrzeć ja patyczkiem higienicznym.