A27M Cromwell Command (Revell 03504; 1:72; przebudowany)

Data dodania: środa, 29 czerwca 2022, 21:22

Konkurs na najlepszą galerię dodaj / edytuj własną galerię

Inne zdjęcia w galerii
Opinie naszych klientów

Ale przecież tak właśnie było :) Obrazowana sytuacja była pierwszą akcją bojową tych czołgów. Po prostu modelarze uwielbiają robić rdzewiejące wraki wyglądające gorzej, niż to, co stoi pod Czarnobylem od ponad trzydziestu lat, zupełnie jakby załogi nie dbały o ich konserwację.

Obawiam się, że powinieneś odwiedzić okulistę i przebadać wzrok, skoro czołg widzisz jakby "dopiero z taśmy zjechał"...

Pomysł super
Ale palą y się dom powinien być brudnoszary a nie jak by dopiero od dewelopera odebrany.
I czołg też wygląda jak by dopiero z taśmy zjechał.
Ale pomysł ok

Super. Widać napracowanie. Sam Cromwell od Revella może nie jest doskonałym wyborem ale wykonanie jako całość celująco! :) Gratuluję.

W podłodze domu znajduje się gniazdo przyłączeniowe typu G4 z diodą LED Dioled 2W; 12V AC/DC; barwa ciepła. Przewody wychodzą z bocznej ściany dioramy, jak widać na zdjęciach (trzeba było przebić w dioramie odpowiedni kanał dla nich). Zasilanie prądem stałym o napięciu 12 Volt z zasilacza (podłączonego do zwykłego gniazdka domowego). Od góry jest nałożony szkielet ognia i dymu posklejany klejem cyjanoakrylowym z odpowiednio wygiętych drucików. Wewnątrz szkieletu musi się zmieścić źródło światła (czyli wspomniana wyżej dioda), zaś z zewnątrz Klejem Magicznym są przyklejone cienkie płaty waty. Wata po przyklejeniu została pomalowana aerografem farbami akrylowymi na odpowiednie kolory "ogniowe" i "dymowe". Całość tak zaprojektowałem, by "pożar" umieścić jako ostatnie elementy dioramy, by nie zawadzały wcześniej przy montażu innych części.

Jak zrobiłeś ogień i dym?

Dodaj swoją opinię o: A27M Cromwell Command (Revell 03504; 1:72; przebudowany) - 001