Zdjęcie modelu wykonane ze zbliżenia w pełnym słońcu. Model w całości malowany pędzelkiem. Gąsienice winylowe, bardzo przeze mnie nie lubiane, wolę się pomęczyć z plastikowymi. Pomalowane Humbrolami schły prawie 2 tygodnie a i tak przy ich zakładaniu lakier po prostu się starł. Ogólnie składanie tego typu modeli przypomina budowę zabawki i dostarcza zdecydowanie mniej satysfakcji niż np. modele Revell'a.