Dwie rzeczy skusiły mnie na model firmy Italeri. Po pierwsze sentyment, gdyż "za dzieciaka" ich modele były dla mnie najłatwiej dostępne a po drugie i ważniejsze fakt, że model zawiera kalki do brytyjskiego malowania w kamuflażu. Srebrny, metaliczny Mustang to klasyk i na pewno kiedyś takiego zbuduję, ale w pełnym kamuflażu widuje się go zdecydowanie rzadziej i dlatego też przykuł moją uwagę.