ICM to ukraińska firma która rozpoczęła swoją działalność w roku 1995. Posiada szeroki asortyment modeli obejmujący najbardziej popularne tematyki i skale. To modele plastikowe samoloty, pojazdy wojskowe, okręty, samochody oraz duże figury historyczne i fantasy w skali 1/16. ICM Holding to producent działający na rynek krajowy, jak i eksportujący do wielu krajów Europy, Ameryki Północnej, Australii i Azji. Firma na swoim profilu na FB zamieszcza motto którym jest zwiększenie popularności modelarstwa i rozwijanie go jako poważnego hobby i ciekawej rozrywki dla młodszego pokolenia. Zastrzega również, że traktuje jakość jako najwyższy priorytet a najbliższym celem jest ekspansja zagraniczna. Faktycznie w ofercie firmy znajduje się przekrój tego co na rynku modelarskim jest najbardziej popularne. Najwięcej modeli produkowane jest w dużych, modnych ostatnio skalach 1/35 i 1/32. W tej grupie znajduje się sporo samolotów i pojazdów. Mogłoby się wydawać, że firma z Ukrainy skupia się na sprzęcie, który sama użytkuje lub użytkowała. Jednak ICM idzie dalej: wypuszcza sporo modeli japońskich, włoskich, amerykańskich, brytyjskich, niemieckich maszyn. Oddzielną grupę stanowią okręty wojenne w typowych skalach: 1/700, 1/350. Są to niemieckie okręty z okresu I wojny światowej. W skali 1/144 firma produkuje modele dużych samolotów, co jest zrozumiałe gdyż są one za duże na mniejsze większe skale i osiągnęłyby monstrualne rozmiary. Przykładami są: pasażerska maszyna Ił-62 i ponaddźwiękowy Tu-144. Skala uchodząca za „królewską” jest także licznie reprezentowana. Współczesne samoloty produkcji radzieckiej: Mig-25 czy Mig-31, Mig-29; niemieckie Bf-109, Do-17, Fw-189, He-51, japoński Ki-27, sowieckie I-15, I-153, I-5, I-16, Su-2, SB-2, Tu-2. To także pojazdy w postaci radzieckich ciężarówek: Ural, Ził w wersji punktu dowodzenia, cysterny, wyrzutni rakiet. To także kilka pojazdów niemieckich: SdKfz. 222 czy ciężarówka marki Krupp. Znajomość maszyn sowieckich, związana z ich używaniem przez Ukrainę jest zrozumiała. Jednak obecność w ofercie pojedynczych japońskich samolotów czy dość rzadkich maszyn niemieckich może zaskakiwać. Firma tłumaczy swoje wybory brakiem konkurencji na rynku, co ma zapewnić dobrą sprzedaż. O jakości modeli stanowi spora ilość akcesoriów i zestawów waloryzujących w postaci blaszek foto-trawionych i żywic. Model które nie spełniają przynajmniej średniego warunku jakościowego, nie są brane pod tym kątem i nie produkuje się do nich akcesoriów. Firmy takie jak Black Dog, Eduard czy CMK produkują ich całkiem sporo.