AFV Club 35S47 SDKFZ 251/3 AUSF. D

Name: SDKFZ 251/3 AUSF. D
Brand: AFV Club
SKU: afv35S47
Price: 190.99 PLN
Availability: OutOfStock
Rating: 5 (3 reviews)

Skala: 1:35

Producent: AFV Club

Kod produktu: afv35S47

Aktualna dostępność: niedostępny

Ostatnio dostępny: 6.5.2022

Sprawdź przewidywaną datę wysyłki
Sprawdź historię ceny
Sprawdź cennik kosztów przesyłki
Opinie o produkcie

190.99zł lub 33400 pkt.

Zawiera 23.00% vat
przy wysyłce do kraju: Polska
Aby zmienić kraj kliknij tutaj

Informacje podstawowe

Producent	AFV Club
Kod produktu	afv35S47
Waga	0.50 kg
Ean:	4716965359478
Skala	1:35
Dodano do katalogu:	25.2.2009
Tagi	Sd-Kfz-251

Sd.Kfz 251 był niemieckim, średnim, półgąsienicowym transportem opancerzonym z okresu II wojny światowej. Pierwsze prototypy pojazdu powstały w 1935 roku, a produkcja seryjna trwała w okresie 1939-1945, kończąc się wytworzeniem ok. 14500 sztuk. Sd.Kfz 251 był napędzany sześciocylindrowym silnikiem Maybach HL 42 TURKM o mocy 100 KM.

Sd.Kfz 251 został opracowany jako nowy, podstawowy transporter półgąsienicowy niemieckich sił zbrojnych. Jego konstrukcja została oparta o ciężki ciągnik Sd.Kfz.11, przy czym w adaptowanym podwoziu zmieniono kilka elementów: dodano nowy zbiornik paliwa, umiejscowienie kierownicy oraz przekonstruowano układ wydechowy. W toku produkcji seryjnej powstały cztery podstawowe wersje Sd.Kfz 251 (Ausf. A, B, C i D) różniły się jednak w swej istocie szczegółami związanymi z procesem produkcji (zwłaszcza wersja C) oraz nieco innym rozmieszczeniem elementów wewnątrz kadłuba. W okresie II wojny światowej powstało za to ponad 20 wariantów i wersji Sd.Kfz 251. Chronologiczne pierwszą był Sd.Kfz 251/1, który był wersją podstawową, uzbrojoną w dwa karabiny maszynowe MG34 lub MG42 i mogący przewieźć do 10 żołnierzy desantu. W 1941 roku powstała wersja Sd.Kfz 251/2 uzbrojona w moździerz kal. 80 mm. Pojawiła się również wersja Sd.Kfz 251/3, która była wozem łączności i komunikacji radiowej o różnych zestawach radiostacji i anten. W 1942 roku powstał wariant Sd.Kfz 251/9 Stummel uzbrojony w krótkolufową armatą StuK 37 kal. 75 mm. Ciekawszymi wersjami był Sd.Kfz 251/16 z dwoma miotaczami ognia czy Sd.Kfz 251/20 UHU wyposażony w emiter promieniowania podczerwonego i przeznaczony do namierzania celów w nocy. Wozy Sd.Kfz 251 wszystkich wersji służyły przede wszystkich w dywizjach pancernych i grenadierów pancernych na właściwie wszystkich frontach II wojny światowej: od kampanii wrześniowej (1939), przez kampanię we Francji (1940), walki na Bałkanach i w Afryce Północnej (1941-1943) po walki na froncie wschodnim (1941-1945) i zachodnim (1944-1945).

Dopiero zaczynasz w modelarstwie i gubisz się w tysiącach produktów?
Zapoznaj się z poniższymi materiałami, może rozjaśnią Ci sprawę.

Jak wybrać pierwszy model
Czym go skleić czyli o klejach w modelarstwie
Jak dobrać farby do pomalowania modelu
Co jeszcze będzie potrzebne czyli podstawowe narzędzia i chemia modelarska

Chcesz pójść krok dalej i uczynić swoje dzieło nieszablonowym, dodając maksimum detali, aranżując ciekawe dioramy, tworząc niestandardowe wersje? Dowiedz się więcej na temat

Błąd w opisie? Zgłoś problem

Opinie naszych klientów

autor anonimowy

Z modelami tak już bywa, że trzeba je wyczyścić, najzwyczajniej następuje zużycie form wtryskowych. Gąsienice jak na winyl to 'max' co można wycisnąć z tego medium. Co do detali to porównanie ze zdjęciami wnętrza pojazdu i exterioru wypada bardzo pozytywnie (polecam album Davida Doyle'a i pozycję traktującą o 'Hanomagach' z wyd. Militaria) i tylko kilka dodatkowych zabiegów (kable do zestawu radiowego) wymaga dorobienia z drucików. W moim zestawie obydwie górne części kadłuba schodziły się pięknie, ale fakt - czasem AFV 'robi ścisk' w swoich opakowaniach i jakieś części mogą ulec wypaczeniu. Co do gąsienic to możesz je wymienić, sam AFV produkuje zamienniki, co do koloru plastiku to każdy ma swoje preferencje, ja wolę ciemniejszy, ponieważ lepiej widać podczas malowania szary podkład i ew. niedociągnięcia malowania, dlatego nie uważam tego za minus. Pozdrawiam. Grzesiek.

autor anonimowy

Zestaw niestety nie powala, więcej spodziewałam się po AFV. Faktycznie daje trochę opcji i wyposażenia do wyboru, ale jakość pozostawia sporo do życzenia. Ciemno zielony kolor plastiku wg mnie nie jest zbyt trafny, często trzeba części dodatkowo "oczyszczać", spasowanie góry nie było dokładne. No i gąsienice powinny być lepsze.

autor anonimowy

Mam w domu jeszcze dwie 251-ki, Ausf. D 251/1 z Tamiya oraz Ausf. C (3 in 1) z Dragona. Ten wypada przy nich zupełnie korzystnie. Model świetny, dodane dwie górne części kadłuba dla wersji 'wczesnej' i 'późnej', dodatkowe reflektory dla wersji specjalnych, anteny i elementy wyposażenia komunikacyjnego (w tym jedna część żywiczna) oraz elementy wyposażenia jak broń osobista wykonane doskonale. Gąsienice wykonane z winylu, ale ponieważ miałem już z nimi do czynienia przy Sdkfz. 11 stwierdzam, że zamiana ich na pracujące plastikowe nie jest jakimś potężnym wymogiem. Co ważne - ten typ (251/3) - wersja z dodatkowym wyposażeniem radiowym - został zdobyty przez Powstańców Warszawskich z plutonu 'Jasia' i przebudowana - tzw. 'Szary Wilk' - świetnie udokumentowany zdjęciowo przez AK-owców. Według mnie jest na pewno lepszy od staruszka z Tamiya oraz ma lepsze detale od modelu Dragona (pomimo że mam porównanie tylko z wersją C). Na PMMS można znaleźć recenzję i porównanie. Z mojej strony gorąco polecam, 8, 5/10. Pozdrawiam. Grzesiek.